Nowa
Huta-ziemia obiecana
Ze wsi,
z miasteczek wagonami jadą
zbudować hutę, wyczarować miasto,
wykopać z ziemi nowe Eldorado,
armią pionierską, zbieraną hałastrą
tłoczą się w szopach, barakach, hotelach,
człapią i gwiżdżą w błotnistych ulicach:
wielka migracja, skudlona ambicja,
na szyi sznurek – krzyżyk z Częstochowy,
trzy piętra wyzwisk, jasieczek puchowy,
maciora wódki i ambit na dziewki,
dusza nieufna, spod miedzy wyrwana,
wpół rozbudzona i wpół obłąkana,
milcząca w słowach, śpiewająca śpiewki,
wypchnięta nagle z mroków średniowiecza
masa wędrowna, Polska nieczłowiecza
wyjąca z nudy w grudniowe wieczory…
zbudować hutę, wyczarować miasto,
wykopać z ziemi nowe Eldorado,
armią pionierską, zbieraną hałastrą
tłoczą się w szopach, barakach, hotelach,
człapią i gwiżdżą w błotnistych ulicach:
wielka migracja, skudlona ambicja,
na szyi sznurek – krzyżyk z Częstochowy,
trzy piętra wyzwisk, jasieczek puchowy,
maciora wódki i ambit na dziewki,
dusza nieufna, spod miedzy wyrwana,
wpół rozbudzona i wpół obłąkana,
milcząca w słowach, śpiewająca śpiewki,
wypchnięta nagle z mroków średniowiecza
masa wędrowna, Polska nieczłowiecza
wyjąca z nudy w grudniowe wieczory…
/Adam Ważyk, Poemat dla dorosłych, 1955 /
Jak to w
życiu bywa-to co dla jednych jest dramatem okazuje się szczęściem innych. W
miejsce bezlitośnie wywłaszczonych chłopów do Nowej Huty przybywają masowo
ludzie z bardzo ubogich, najczęściej wiejskich terenów. Dla nich to awans
społeczny i szansa na poprawę jakości życia. Wielu liczy także na zdobycie
zawodu innego niż rolniczy.
Wieść o
budowie nowego miasta roznosi się w tempie błyskawicznym. Radio, gazety, afisze
informacyjne zapraszają młodych ludzi do Nowej Huty i obiecują lepsze jutro.
Na nowo
przybyłych mają czekać nowoczesne jak na owe czasy mieszkania wyposażone w
bieżącą wodę, prąd, gaz i centralne ogrzewanie.
Rzeczywistość
okazuje się mniej kolorowa niż plakaty propagandowe…
Przybyli na
miejsce niejednokrotnie przeżywają rozczarowanie, dookoła tylko baraki, wykopy
i błoto…
Zmęczeni długą podróżą padają ofiarą biurokracji zmuszeni do stania godzinami
w kolejkach aby dopełnić wszelkich formalności (związanych z zakwaterowaniem,
ubezpieczeniem, wypłatą zasiłków rodzinnych, delegacji itd.).
Muszą oni także zmierzyć się z problemem
zakwaterowania w wieloosobowych pokojach w hotelu robotniczym, niskimi płacami
i oczywiście tęsknotą za rodziną.
Jednak ta
mniej kolorowa niż na plakatach rzeczywistość jest ciągle bardziej kolorowa niż
życie w ubóstwie i brak perspektyw…
Plakat ,Kolego, chodż z nami budować Nową Hutę' |